Nasza Historia

Castrads jest firmą rodzinną, założoną w 2006 r. Zaczynaliśmy na farmie w angielskim Cheshire jako niewielki zespół zajmujący się montażem i malowaniem grzejników. Dziś zatrudniamy około 65 osób w czterech krajach.

Nasza baza produkcyjna i siedziba główna znajdują się pod Manchesterem. Mamy też salony w Londynie i Nowym Jorku oraz zakład montażowo-wykończeniowy w Polsce, który obsługuje naszych klientów z UE.

Specjalizujemy się w żeliwie: naszym podstawowym produktem są i zawsze będą grzejniki żeliwne.

Naszą misją jest produkcja eleganckich grzejników, które przetrwają wieki, oparta na fundamentach położonych przez pionierskich inżynierów z przeszłości.

Zmodernizowaliśmy systemy sterowania i stosujemy uszczelki kevlarowe zamiast azbestowych, ale sama konstrukcja grzejników żeliwnych nie zmieniła się od 140 lat. Uważamy, że oryginał nie potrzebuje ulepszeń.

Naszą kulturę firmową można opisać czterema słowami: jakość, szacunek, skromność i elegancja. Jesteśmy zwolennikami koncepcji gospodarki o obiegu zamkniętym, równych szans i godności w miejscu pracy. Oferujemy pracownikom godne zarobki, a nasz system płac jest korzystny dla kobiet.

Firmę Castrads założył Chris Baylis, a obecnie prowadzą ją jego dwaj synowie: Nick i Adam. Przed założeniem Castrads Chris Baylis prowadził firmę o nazwie RBS, handlującą elementami architektonicznymi z odzysku. To znaczy, że działalnością łączącą urządzanie wnętrz i recykling zajmował się już od 1986 r.

Podczas licznych zbiórek materiałów i elementów z odzysku Chris i jego dwaj synowie, którzy pomagali mu w soboty, zaczęli darzyć szczególnym szacunkiem oryginalne grzejniki żeliwne marek American Radiator Company, Crane, Beeston, Bundy i nie tylko. Można powiedzieć, że firma Castrads powstała właśnie z szacunku dla kunsztownych konstrukcji opracowanych przez przedwojennych producentów grzejników.

Obecnie jesteśmy – według naszej wiedzy – jedyną firmą w Wielkiej Brytanii, która aktywnie inwestuje w nowe techniki odlewnicze przyczyniające się do rozwoju technologii grzejników żeliwnych.

Nasz specjalny zespół produktowy (na zdjęciu po prawej) od podstaw zaprojektował linie Emmeline i Mercury. Wkrótce wypuścimy na rynek trzecią linię naszych produktów o nazwie Celeste.

Jesteśmy dumni, że udało nam się przenieść produkcję wielu elementów naszych produktów do Wielkiej Brytanii. Część z nich pochodzi z regionu Black Country, angielskiego zagłębia przemysłowego.

W ciągu 15 lat załoga Castrads rozrosła się do 65 pracowników, zatrudnionych w Wielkiej Brytanii, USA i Polsce. Wielu z nich pracuje u nas od samego początku.

Cytując naszego dyrektora operacyjnego, Adama: „Mamy jednych z najlepszych ludzi w naszym zespole w Castrads. Widzę to codziennie w jakości ich pracy i trosce, jaką okazują naszym klientom.

Nasi klienci ufają naszej specjalistycznej wiedzy, a ta nie ogranicza się do zakładu produkcyjnego. Szkolenia sprzedażowe obejmują nasz własny produkt szyty na miarę, szeroką gamę systemów grzewczych, a nawet praktyczne sesje produkcyjne w siedzibie Castrads, gdzie nasi sprzedawcy samodzielnie montują grzejniki od podstaw.

Uważamy, że największym współczesnym problemem, przed jakim stoi ludzkość, są zmiany klimatyczne. Staramy się ograniczać emisję gazów cieplarnianych w naszych procesach. Żeliwo jest materiałem podlegającym recyklingowi: nasze grzejniki powstają ze złomu, który jest przetapiany w piecach elektrycznych.

Często odnawiamy nawet stuletnie grzejniki i zależy nam, aby te produkowane przez nas służyły równie długo. Oznacza to, że potencjał emisji dwutlenku węgla grzejnika żeliwnego jest znacznie niższy niż grzejnika stalowego płytowego, który powinno się wymienić już po 15 lub 20 latach. To jednak nie wszystko, co możemy zrobić dla naszego środowiska naturalnego.

Nasza siedziba główna w Manchesterze jest zasilana w 100% energią elektryczną ze źródeł odnawialnych, z czego 30% pochodzi z paneli słonecznych znajdujących się na miejscu. Odzyskujemy wodę wykorzystywaną w procesie testowania, a także wszystkie odpady metalowe i pył powstały w wyniku szlifowania. Pracujemy nad usunięciem z opakowań i procesów produkcyjnych wszystkich elementów plastikowych jednorazowego użytku.

W ciągu najbliższych trzech lat zamierzamy zelektryfikować naszą flotę pojazdów, zastąpić gazowe piece na podczerwień, których używamy do utwardzania powłok lakierniczych, piecami elektrycznymi, poprawić izolację pomieszczeń i zacząć ogrzewać nasze budynki pompami ciepła, a nie jak do tej pory – kotłami gazowymi.